Na wstępie od razu rozwiejemy wszystkie wątpliwości: kolektory słoneczny (solary) i panele fotowoltaiczne to nie są rozwiązania alternatywne. Technologie te mają odmienne funkcje. W największym skrócie: kolektory słoneczne wykorzystują promienie słońca, by ogrzać wodę, natomiast panele fotowoltaiczne – by wyprodukować darmowy prąd elektryczny.
Podobne „paliwo”, odmienne działanie
Powodem, dla którego wiele osób uznaje solary i fotowoltaikę za to samo, jest to, że obie technologie wykorzystują promienie słoneczne. Prowadzi to do dalszych podobieństw: zbliżonego wyglądu czy montażu na dachach. Jednak kolektory słoneczne i panele fotowoltaiczne wykorzystują energię słoneczną w zupełnie inny sposób.
Solary wykorzystują promienie słoneczne do ogrzania krążącego w urządzeniu płynu, zwykle roztworu glikolu. Płyn ten jest następnie transportowany do zasobnika, gdzie oddaje zmagazynowane ciepło wodzie użytkowej, ogrzewając ją. W ten sposób można ogrzewać dom, dostarczyć gorącą wodę do kąpieli lub utrzymywać optymalną temperaturę w basenie.
Panele fotowoltaiczne działają w zupełnie inny sposób – nie ma tu roztworu glikolu ani zasobników. Zasadę działania opisaliśmy dokładnie w naszej Bazie Wiedzy. Efektem działania paneli jest prąd elektryczny, który można wykorzystać całkowicie dowolnie: chociażby na ogrzewanie, i na zasilanie sprzętów czy oświetlenie.
Kiedy kolektor, a kiedy panele? A może naraz?
Ogólna zasada mówi, że kolektory mają nam dostarczyć ciepłej wody, a fotowoltaika – darmowej energii elektrycznej. Dlatego o ile dysponujemy odpowiednią przestrzenią, nie ma przeciwwskazań, by zamontować i solary, i panele. W większości przypadków jednak powierzchnia optymalna do montażu urządzeń jest ograniczona, dlatego należy zdecydować się na rozwiązanie lepsze.
Kolektory najlepiej działają w okresie wiosna-jesień. Latem uzyskujemy z nich najwięcej ciepłej wody – choć, paradoksalnie, w polskim klimacie najmniej jej wtedy potrzebujemy. Zimą solary generują niewielką ilość ciepła: powodem są niskie temperatury i mniejsze nasłonecznienie. Nie może to być więc jedyny sposób ogrzewania domu.
Panele, podkreślamy, produkują darmowy prąd, który można spożytkować w dowolny sposób. Zimą ich wydajność jest znacznie lepsza, niż solarów – niskie temperatury pozytywnie wpływają na krzem znajdujący się w instalacji.
Upraszczając:
- solary „produkują” ciepłą wodę – najlepiej latem, niewystarczająco zimą;
- fotowoltaika wytwarza prąd – i jest instalacją całoroczną.
Bardziej uniwersalne jest więc to drugie rozwiązanie – i to je zdecydowanie polecamy.
Mylące nazewnictwo
Zwracajmy szczególną uwagę na nazwy, jakich używamy. W internecie można natrafić na pytania o baterie słoneczne, kolektory fotowoltaiczne lub słoneczne elektryczne. Warto o tym pamiętać, gdy zastanawiamy się nad montażem nowej, wydajnej i ekologicznej instalacji elektrycznej: inaczej możemy otrzymać coś, co nie spełni naszych wymagań ani potrzeb.
Zamiast zakończenia: kolektory słoneczne fotowoltaiczne?
Nie ma czegoś takiego!